Plakat Koło emocji to narzędzie pomocne w nazywaniu i rozumieniu emocji. Według Plutchika wyróżniamy osiem podstawowych emocji, które łączą się ze sobą i tworzą bardziej złożone stany. Psycholog zauważył, że często odczuwamy mieszankę różnych emocji, których intensywność również może być zmienna. Na schemacie intensywniejsze emocje zostały zaznaczone ciemniejszymi odcieniami poszczególnych kolorów. Te, które znajdują się naprzeciwko siebie, są emocjami przeciwnymi (jak złość i strach albo radość i smutek). O kole Plutchika można myśleć jak o rodzaju mapy, która pozwala nam się zorientować w naszych emocjonalnych ścieżkach. Jednak żeby zacząć rozpoznawać to, co czujemy, nie musimy uczyć się na pamięć nazw emocji ani zapamiętywać żadnych schematów. Dobrze jest rozpocząć od prostych pytań, które zapewne każdy i każda z nas słyszy od innych. „Jak się czujesz?”, „Co u Ciebie słychać?” – to pytania, które zazwyczaj zadają nam znajomi, kiedy się z nami witają. Często odpowiadamy na nie zdawkowo, rytualnym „OK”, i nie zastanawiamy się poważnie nad ich głębszym znaczeniem. Te pytania możemy także zadać sami sobie każdego ranka (lub w dowolnym innym momencie) i udzielić na nie szczerej odpowiedzi. Możemy się przy tym inspirować kołem emocji Plutchika lub własnymi słowami nazywać to, co pojawia się, kiedy skupimy się na swoim wnętrzu.
Warto zwrócić uwagę na to, żeby nie mylić uczuć z myślami, z cechami
charakteru (np. „czuję, że jestem pracowity”) lub z nazywaniem zachowania (np. „czuję, że on jest nie fair”). Ponieważ w naszej kulturze częściej nazywamy cechy charakteru lub opisujemy zachowania niż emocje, trzeba tu zachować szczególną uważność.